MOMA studio Katowice

Edit:
Po początkowych trudnościach z dostawą kanapy, jestem usatysfakcjonowana pozytywnymi zmianami, jakie zaszły w obsłudze naszego zamówienia. Centrala sklepu w Warszawie niezwłocznie zareagowała na sytuację i podjęła wszelkie kroki, aby poprawić nasze doświadczenie.

Ucieszyło mnie, że kanapa została dostarczona w ciągu kolejnych dni. Dodatkowo, jako gest przeprosin, otrzymałam uroczy zestaw kubków, co stanowiło miłe zaskoczenie i dowód na zaangażowanie sklepu w naprawę sytuacji.

Doceniam lepsze podejście obsługi klienta, która w końcu dostarczyła konkretną informację na temat opóźnienia. Nowe podejście sklepu do mojej sytuacji, a także szybkość i skuteczność ich działań, zasługują na pozytywną ocenę.

Cieszę się, że firma potrafi słuchać swoich klientów i podejmuje konkretne kroki w celu poprawy jakości obsługi. Dzięki wprowadzonym zmianom, sklep Moma Studio odzyskał moje zaufanie i mam nadzieję, że jakość obsługi została poprawiona na stałe.

Dzięki podejściu sprzedawców zakupiłem lampy oraz żarówki. Doradztwo, fachowość, wiedza. Polecam

Fajna oferta, mają sofy Innovation Living z Danii.

Fantastyczne miejsce, mają sofy Innovation Living

Najlepszy showroom na Śląsku.

Niestety tylko jedno zamówienie w tym sklepie zakończyło się sukcesem (kupno czajnika xD). Nie polecam (powody poniżej).

Na stronie internetowej sklepu podawane są terminy wysyłki - 7, 14, 21 dni. Całkowicie mija się to z prawdą (czasem o pół roku) i sklep nie poczuwa się do żadnej odpowiedzialności.

Opóźnienie byłam w stanie zrozumieć w przypadku fotela, do którego wybiera się tkaninę (ze wzornika). Fotel opóźniony był o KILKA MIESIĘCY. Cały czas słyszałam tylko, że "to normalne". Wpłacona zaliczka hamowała mnie przed rezygnacją z zamówienia. Ostatecznie fotel za 15 tys. zł przyszedł z kilkumiesięcznym opóźnieniem. MOMA zaoferowała mi... bezpłatny transport, czyli 90 zł zniżki. :D

Właściwie prawie każdy zamawiany przedmiot/mebel miał opóźnienie. Jedne mniej rażące, inne bardziej, jednak powoli kończy się moja cierpliwość z powodu, o którym napiszę niżej, szczególnie, że są to gotowe produkty, w żaden sposób nie dopasowywane do mnie.

W kwietniu zamówiłam szafki nocne. Do dziś (a jest połowa września) nie mogę się ich doczekać.
Na stronie deklarowany czas wysyłki mieścił się w 21 dniach. Od razu po zakupie dostałam maila, że jednak szafki otrzymam w czerwcu. Zapytałam czy nie można było tej informacji zamieścić na stronie. Dostałam odpowiedź "nie".
Gdy nadszedł czerwiec, dowiedziałam się, że szafki będą w sierpniu. W sierpniu, że 4 września, że producent już je wysyła. xD Na dzień przed ww. datą nagle pojawił się mail oświadczający, że szafki dotrą do mnie jednak w drugiej połowie października.
Dlaczego? Nikt nie potrafi tego logicznie wyjaśnić. Jak to możliwe, że gotowy produkt, który w żaden sposób nie jest dopasowywany do mnie, wymaga dłuższego czasu produkcji niż cała zabudowa meblowa na wymiar w moim mieszkaniu? Jak to jest, że szafki niby były już wysyłane, a teraz nagle ich nie ma?

Dzwonimy, pytamy, otrzymujemy jedynie nielogiczne odpowiedzi lub stwierdzenia typu "niektórzy to i ROK czekają na szafki!". To, skoro, na szafki nocne czeka się ROK, to może warto to od razu zaznaczyć przy sprzedaży, żeby klienci nie zakładali w tym sklepie nieoprocentowanej lokaty?

Jestem bardzo ciekawa czy sklep MOMA byłby równie wyrozumiały, gdybym to ja spóźniła się pół roku z płatnością za towar. Może warto zamówić coś drogiego i to sprawdzić? :)