Sanoderm. Specjalistyczna Poradnia Dermatologiczno - Wenerologiczna

Nie wiem co jest z tymi ludźmi co piszą te opinie.Byłem pierwszy raz. Pani doktor zrobiła co trzeba, z uśmiechem wytłumaczyła co trzeba.Pogadaliśmy jak starzy znajomi. W rejestracji też wszystko ok. Polecam wszystkim więcej luzu i uśmiechu a będzie się nam żyło lepiej.

ogólnie wszystko oceniam na 5 :) jak bym mógł dałbym 6 tylko dlatego ze szkoda mi tych pań w rejestracji, szok i niedowierzanie jak ludzie potrafią sie.zachowywac, no poprostu masakra nie którym wydaje się,że sobie przyjdą, jak sie wyśpią i wszystko ma im sie załatwic na miejscu i tip top.... cieszcie sie ze tam pracują kobiety,bo facet nerwowo by tam nie wytrzmał napewno... pozdrawiam przemiłą panią Karolinę, jej uśmiechem odrazu poprawiła mi humor🙂

Jestem pacjentką Pani lek. Anny Mury, którą polecam. Lekarz dobrał odpowiednią i skuteczną ścieżkę leczenia. Dziś Pani Mura do mnie zadzwoniła z pytaniem o stan mojego zdrowia, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło.
Panie w rejestracji zawsze miłe i pomocne.

Poradnia zatrudnia bardzo dobrych specjalistow, polecam obie panie dermatolog. Panie w rejestracji miłe, uśmiechnięte, nigdy nie spotkalam sie z brakiem empatii czy profesjonalizmu. Nie rozumiem skąd tyle negatywnych opinii.

Bardzo miła i profesjonalna obsługa, a szczególnie pomocna okazała się pani Karolina w rejestracji.

Bardzo miła i świetna obsługa

Miłe Panie w rejestracji.

Pani dr życzliwa, zapewniła mnie że moje zmiany skórne są nieszkodliwe i że mogę je u niej usunąć prywatnie. Problemem jest fakt, że w ikp mam zgłoszona dermatoskopię której nie było, chyba że dr ma dermatoskop w oczach. Refundacje porady wyceniono na 97zl. Jest to żałosne żeby oszukiwać NFZ i wyciągać z niego pieniądze- zwłaszcza tak niską sumę - w dobie ikp i swobodnego wglądu pacjenta do rozliczeń. 2 gwiazdki za życzliwość, za oszustwo powinna być ocena ujemna

Poradnia znajduje sie na stronie lekarzy na nfz. Przez telefon dowiedziałam się że nikt tam nie przyjmuje na nfz tylko prywatnie

Doktor Maciejowska, a raczej pani Maciejowska, nie odróżni grzybicy paznokci od onycholizy. Leczyłam się przez 1,5 roku i żadnej poprawy a raczej gorzej. A co do panie w rejestracji to są faktycznie nie miłe, że zachowują się tak jakby były tam za karę. No cóż, nic dodać nic ująć ☹

Wystawianie złych opinii nie jest moim zwyczajem. Jednak w tym przypadku musze przyznać, ze na tak niemiłą panią recepcjonistkę chyba jeszcze nigdy nie trafiłam.
Poza tym wszystko w porządku, pani doktor Maciejowska jest godna polecenia. Miła i profesjonalna.

Nie dość, że na wizytę trzeba czekać co najmniej dwa miesiące to jeszcze stawiając się na umówiony termin człowiek dowiaduje się, że nie zostanie przyjęty, bo na pierwszą wizytę potrzebne jest skierowanie, o czym podczas rejestracji nikt nie raczy wspomnieć. Robią z ludzi idiotów. Zero szacunku do czyjegoś czasu.

Lekarz dermatolog który wyuczył sie za państwowe pieniadze przyjmuje prywatnie w budynku NFZ i pobiera za to wizyty opłaty. Brawo

Pani dermatolog powinni zabrać licencję za działanie na szkodę człowieka. Żonie, mojej mamie oraz mi wycięto zmiany barwnikowe rakowe, żona już z pieprzykiem, ktorym nic by nie robiła, a była Melanoma Clark III na szczęście trafiła do innego dermatologa i udało się bez przerzutow. Czekam teraz na moje wyniki 4 szpetnych do wyciecia, które pani doktor stwierdziła ze obserwować nic nie robić. To się naprawdę nadaje do jakiejś komisji bo naprawdę szkodzi ludziom.

Panie z rejestracji są bardzo nie miłe, wyrażają się w sposób egoistyczny do człowieka. Pierwszy raz spotkałam się z takim okropnym podejściem do pacjenta, aż strach tam w ogóle przychodzić. Panie chyba za karę tam pracują.

Jedna z Pań która tam pracuje na Rejestracji jest bardzo nie miła daje numerki do lekarza jak się jej podoba zwolnić ją i tyle po godzinie 7.30 już sie nie zarejestrujesz do lekarza bo jej się NIE CHCE już rejestrować

Totalne dno, zero szacunku do człowieka. Przychodze o rownej 6.30 zeby sie zapisac i zostaje odeslany z kwitkiem poniewaz juz nie ma "numerków" a w poczekalni zero żywej duszy... 2 z 3 lekarzy na urlopie a szanowna Pani z recepcji z chamskim podejsciem odpowiada "co ja mam Pana przyjać i przebadać?!"