Biblioteka Polskiej Piosenki. Ośrodek kultury. Fort Borek

Pełne pięć gwiazdek za koncerty bez bisów i oklasków-a Wy sprawdzcie dlaczego.

Koncert, który odbył się 11 listopada na Rynku Głównym, był tak naprawdę spotkaniem kółka własnej adoracji. Przemówienia, wychwalanie siebie pod niebiosa, ciągle to samo w tym mieście, od lat. A co z dziećmi, które miały występować? W ogóle się nimi nie przejmowano. Dzieci z naszej szkoły czekały ponad godzinę na swój występ, na mrozie, paskudnie zimnym wietrze, bo przecież towarzystwo musiało się chełpić sobą nawzajem. A jak dzieci w końcu wyszły na scenę, to usłyszały, że nie zaśpiewają całej piosenki, bo nie ma czasu. Nieważne, że przygotowywały się na ten moment, nieważne, że tyle czasu czekały pod sceną, przecież ważniejsi byli dorośli, którzy mieli takie "mądre" rzeczy do powiedzenia. Tak chcecie uczyć patriotyzmu dzieci, które są przyszłością tego kraju?! W efekcie zatem nie ma patriotyzmu w młodych pokoleniach i to z winy władzy od lat tej samej, tej samej mentalności rządzenia. Już nie można na to patrzeć. Wstyd!