Fort 50 Prokocim

Gut

Spooky

Interesting :)

Bardzo ciekawe i klimatyczne miejsce. Z dobrą latarką można pospacerować w istniejących korytarzach. Wszędzie naturalnie mnóstwo butelek, puszek i innego tego typu syfu, jednak miejsce zdecydowanie warte odwiedzenia choćby na spacer.

Bardzo klimatyczne miejsce, idealne na jesienny spacer czy piwko. Dużo większe i czystsze niż się spodziewałem. Wręcz powiedziałbym, że rozległe i zadbane (nie spotkałem praktycznie ani jednej puszki przez 15 minutowy spacer). Warto zobaczyć

Bardzo ciekawy obiekt i jest warty obejrzenia, żeby zobaczyć całość troszkę czasu to zajmie. Kto lubi takie miejsca nie będzie rozczarowany.
Byliśmy z samego rana, więc nie trafiliśmy na lokalnych.

Powstał w latach 1882-1886. Zadaniem fortu była obrona Traktu Lwowskiego. Jest to typowy fort artyleryjski. Razem z sąsiednimi fortami brał udział w zakończonych zwycięstwem walkach z Rosjanami, w grudniu 1914. W okresie międzywojennym służył jako magazyn wojskowy, a później cywilny. W latach 70. XX wieku został przekazany ówczesnej Akademii Medycznej w Krakowie.

Fantastyczne miejsce. Fort pomimo tego że mocno zdewastowany i rozebrany jest uprzątnięty ze śmieci i złomu dzięki czemu można swobodnie się po nim przemieszczać. Otaczająca zieleń bardzo fajnie współgra z pozostałościami fortu, co daje wiele możliwości gier i zabaw dla dzieci i młodzieży. Można spotkać miłośników grafik ściennych oraz grupy uzbrojone w broń ASG przemieszczające się po forcie. Całość wygląda bardzo fajnie i muszę przyznać że bardzo mnie cieszy taki widok, wiedząc jak wygląda sprawa w innych krakowskich fortach. Gorąco polecam każdemu kto lubi militaria i fortyfikacje. Jest sporo do zobaczenia.

Byłem tutaj dzisiaj myślałem że nie zwiedza tego obiektu ponieważ grali w paintball bardzo fajną grę którą udało mi się zobaczyć ale i tak weszłem wystarczyło powiedzieć żeby przerwali na chwilę bo ktoś chciał zwiedzić ten obiekt i można było wejść bez problemu tutaj macie parę fotek z tego fortu

Super miejsce na sesje, piwko lub spacer. W upały jest tu mega przyjemnie i rześko.
Byłem kilka razy nigdy nie spotkałem patologii, chociaż bezdomni mają tam legowiska.

Miejsce ogólnodostępne, niestety często będące miejscem alkoholowym libacji oraz spotkań lokalnych dresików. Uważam, że warto zwiedzić ten fort, jednak warto mieć ze sobą latarkę.

Super lokal, idealne miejsce na ASG, można bardzo się wystraszyć gdy chodzi się we dwójkę i zobaczy się tzw. "zły pentagram".
DUŻO graffiti lecz większość zrobiona przez kiboli z Prokocimia

Fort wart odwiedzenia i jako jeden z nielicznych, który jest ogólnodostępny. Duży teren do obejścia i mnóstwo korytarzy oraz przejść, dlatego warto mieć latarkę. Pozostaje jednak żal, że dzbany niszczą i dewastują obiekt. Aby dojść do głównego wejścia, należy przed szpitalem skręcić w prawo w ślepą ulicę, a przed budynkiem UJ będzie ścieżka po lewej stronie.

Очень красивое место. Памятник истории, времён первой мировой войны. Можно за планировать прогулку на два - три часа. Жаль что градоначальники не могут привести место в порядок. Трудно даже найти тропу которая ведёт к форту.

Głęboko ukryty, nie tak łatwo dostępny, ale po odkryciu robi wrażenie. Nie jest mały, a po odkryciu i przemierzaniu kolejnych korytarzy można się zdziwić, że z zewnątrz niepozorny, a zajmuje tyle miejsca. Warto pochodzić korytarzami, wspiąć się na górę. I podziwiać.

Świetna miejscówka. Szkoda tylko zniszczeń dokonanych przez zbieraczy. Warto zwiedzić. Latarka się przyda.

Bardzo fajne miejsce, chociaż zaniedbane ale warte do zwiedzenia, zwłaszcza dla miłośników takich miejsc jak forty, to już mój kolejny fort Twierdzy Kraków a zostało jeszcze bardzo wiele do eksploracji.

Super miejsce do zwiedzenia kawał historii na wyciągnięcie ręki spokojnie można pozwiedzać pospacerować

Ciekawie i tajemnicze miejsce. Zaniedbane i to powoduje jak by zatrzymał się tam czas.

Fort zdewastowany nie mniej jednak w swojej bryle zachowany w całości. Jeden z większych fortów altyrelyjskich. Aż chciałoby się zobaczyć jak był przygotowany na przyjęcie ruska p odczas I wojny :) niestety nie kojarzę aby jakiekolwiek zdjęcia były zachowane z czasów jego pełnej gotowości bojowej.

Zdewastowany strasznie ale warto zobaczyc klimat jest