GJ Premium

Jakiś czas temu zakupiłem u Pana Grzegorza samochód. Totalny strzał w 10!! 😁
Powiedziałem jakiego auta szukam i przedział cenowy. Przedstawił kilka opcji. Auta udostępnione do jazdy próbnej jak i na stację diagnostyczną. Efektem poszukiwań wróciłem od Pana Grzegorza nowym samochodem. Po zakupie pomoc przy rejestracji bo wydziałowi komunikacji cały czas brakowało jakiś dokumentów. Sam Pan Grzegorz przejął inicjatywę i kontaktował się z wydziałem w sprawie ww dokumentów.
Polecam!!
Szukając za jakiś czas następnego samochodu bankowo zawitam ☺

Odebrałem dzisiaj samochód z komisu DJ Premium i co do samego samochodu się nie mogę wypowiedzieć poza tym, że był dobrze przygotowany do sprzedaży w sensie czysty i pachnący, natomiast co do obsługi owszem...

Panowie nie są nachalni, nie stoją nad głową przy oględzinach samochodu, pozwalają na spokojnie we własnym gronie przedyskutować sprawę przyszłego zakupu. Bez problemu można sobie samochód sprawdzić na stacji diagnostycznej, przejechać itd.
Formalności przebiegły bez przeszkód, które można załatwić w dowolnym, wybranym przez siebie czasie.

Z negocjacjami cenowymi jest troszkę ciężej albo ja jestem za słaby :P w każdym razie parę groszy udało się utargować.

Jak się będzie sprawował samochód nie wiem ale autokomis GJ Premium mogę z czystym sumieniem polecić.

Bardzo polecam, profesjonalna obsługa, auto można obejrzeć na spokojnie, bez problemu udostępniany jest samochód na stacje diagnostyczną. Raz jeszcze polecam! ;)

Bardzo mila obsluga, fajni ludzie, super. Bardzo zadowoliony z zakupu. Polecam.

Bardzo fajni ludzie. Ja bardzo zadowolony z zakupu :)

Najlepszy i najuczciwszy Komis w okolicy!!!

Polecam wszystkim

Jest wybór

Ok

Totalne dno.. auto wysmarowane olejem aż kapie z progów i opon... (Ma się świecić za wszelką cenę) jedziesz pół Polski i się dowiadujesz że auto jednak zarezerwowane i tylko można popatrzeć..

Mam nadzieję, że dzisiejsza informacja dla sprzedającego o zaniżonym przebiegu( w ogloszeniu 84 tys a realnie 150 tys 08.2019r)oraz bardzo dużej szkodzie na pojeździe(30-50 tys 02.2022r) zostanie uwzględniona w ogłoszeniu !!! Prosiłem o VIN przez telefon ale oczywiście przez trudy dnia codziennego nie doczekałem się... na miejscu auto okazało się jednym wielkim wrakiem. Zdecydowanie NIE POLECAM bo udawanie o braku wiedzy o aucie które się sprzedaje świadczy tylko o sprzedającym. Sprawa dotyczy Renault Clio 4 o numerze VIN: VF15R2L0H52128073

Odpowiadając na wypowiedź komisu i śmieszne tłumaczenie zadam pytanie: A kto wystawia fakturę? Klient czy komis...?

Stanowcze NIE. w Rozmowie telefonicznej Pan twierdził że auto
jest w dobrym stanie, po pytaniu czy miało kolizyjną przeszłość odpowiedział że z tego co go sprawdzał to malowany był błotnik. zabrałem auto które mnie interesowało na sprawdzenie do ASO. auto dostało ocene od pracownika serwisu 1,5/10. Auto było rozbite i to nie było zadrapanie, pokazywali mi miejsca które nie do konca zostały ładnie dopasowane w komorze silnika, cały jeden bok malowany, maska wymieniona na zamiennik. Turbo leje, z pod uszczelki leje, a spód.... więcej rudego jak czego innego, auto musiało mieć jakąś przeszłość z wodą. w komputerze masa błędów. Serwisant stwierdził ze te 1,5 punkta to jedynie za drugą stone bo nie była robiona. Nikogo z pracowników komisu nie było z nami na oględzinach, dostalismy auto i moglismy sobie jechac sami sprawdzić, po powrocie nawet nie udawali że są zdziwieni tym że takich rzeczy dowiedzieliśmy się o rzekomo "dobrym aucie".

Renault Clio czerwone to jest totalny przekręt auto w komisie bezwypadkowe a było walone 4 razy tak wynika po numerze Vin po drugie to auto jeździło chyba do tyłu bo z 320tys km zrobiło się 84tys km panowie jak sprzedajecie to chociaż nie róbcie przekrętów z przebiegiem wiadomo każde auto może mieć zdarzenie drogowe i być malowane ale robicie z licznikami co chcecie to jest żenujące. Dziwię się że jeszcze wszyscy tam chodzą po podwórku bo jak ja bym to zrobił to siedzę za kratkami.

200 km przebyte do komisu na marne!!! Auto, które było reklamowane na ogłoszeniach, że jest w świetnym stanie technicznym i wizualnym okazało się ruiną. Elementy nośne, w tym belka tak zgnite, że się z nich sypało. Facet z komisu nawet nie zająknął się przez telefon o takich wadach!!! To jest skandal jak można w ten sposób marnować czyiś czas i pieniądze. Omijać szerokim łukiem takich ludzi.