Przychodnia Na Wzgórzach Sp. z o.o.

Mam chorą chodzącą o kuli mamę. Miałam do załatwienia dwie sprawy i ciężko było mi podjechać do przychodni. Postanowiłam zadwonić. Jakież było moje zdziwienie gdy pani w rejestracji odebrała telefon za pierwszym razem. Pani Wiktoria (bo tak miała na imię pani z rejestracji) wytłumaczyła mi wszystko przez telefon ,podała potrzebne numery telefonów i umówiła wizytę. Wszystko załatwiła w kilka minut. Bardzo dziękuję.

Panie pielęgniarki i lekarki zawsze dzielnie walczyły o zdrowie mieszkańców osiedla Grębałów, zwłaszcza kiedy gangsterzy z Grębałowa lali im pod nogi latami szamba i ich pacjentom także. A lokalne władze czuły się bezradne w tej sprawie.

Bardzo miła Pani w rejestracji 8.02 .2024 godz.7,30

Bardzo miłe Panie Pielęgniarki że wspaniałym podejściem do dzieci.
Przychodnia trochę w starym stylu PRL ale to w niczym nie przeszkadza.
Niewielki parking, podjazd dla wózków inwalidzkich.
Dobry dojazd.

Fachowe porady doświadczonych lekarzy pediatrów. Duże zaangażowanie pielęgniarek.
ANNA

Zmieniłam miejsce zamieszkania a mój lekarz internista już tutaj nie pracuje. Przyjechałam złożyć wniosek o ksero kartoteki leczenia do innej przychodni i lekarza. Niestety muszę czekać na dokumenty kilka dni bo problem jest z kserem.

Przychodnia jako budynek jest jaka jest, widać ze brakuje pieniędzy na poważne i szybkie zmiany, ale myślę ze małymi krokami będzie się to zmieniało.
Ja przychodni nie zmienie, bo doktor Kwiecień to jedyny lekarz na świecie któremu ufam. Czuje, że swoją trafną diagnozą uratował mi zdrowie jak nie życie i choćbym miała jeździć wiele kilometrów na Wzgórza to będę to robiła.
Zastanówcie się czasem, gdy oceniacie obiekt bo to nie tylko budynek i procedury ale ludzie, którzy starają się wykonywać swoją pracę najlepiej jak mogą.

Mile lekarki panie z recepcji koszmarne kolejki jak za komuny bo telefonów nie odbierają więc żeby się zarejestrować trzeba się pofatygowac osobiście już o 6 rano (rejestracja otwarta od 7.30) bo inaczej terminów na dany dzień zabraknie

Najlepsza Dr. Wydrzyńska
O recepcji się nie wypowiadam bo tragedia

Obraziłam dzisiaj lekarza przyjmującego, ponieważ określiłam sposób organizacji pracy jako: "burdel" i było to najłagodniejsze określenie z tych, które cisnęły mi się na usta . Bardzo dziękuję że mimo iż zagroził mi wywaleniem z gabinetu to tego nie zrobił :-), serio , dziękuję doktorze :-).
Nie będę opisywała problemów z rejestracją bo wszyscy na to narzekają ale..., ponarzekam na sposób zapisywania pacjenta na wizytę. Czy tak trudno ustalić że pacjent przychodzi na określoną godzinę, a jeśli się spóźni to czeka na "wolne okienko" ?
Moja wizyta była przewidziana na godzinę 10.10 - tak mnie poinformowano w rejestracji. Przyjechałam ciut wcześniej, żeby na 100% być pod drzwiami o czasie, a tymczasem okazało się że pod drzwiami kłębił się tłum, któremu rejestracja powiedziała że lekarz przyjmuje od 8 do14 . Moja punktualność okazała się zbędna, bo i tak musiałam czekać w kolejce a godziny rejestracji są nieważne przyszłam ostatnia, więc czekam. Ja naprawdę nie rozumiem w czym jest problem, ale może ja za głupia jestem, bo wystarczyłoby ustalić obowiązujący schemat, zapisywać pacjentów co 10 minut , wręczyć lekarzowi kartkę albo przesłać w programie listę oczekujących (lekarz był komputerowo ogarnięty co sama widziałam :-)), który wywoływałby pacjentów :"proszę osobę z godziny xyz" (zachowujemy TAJEMNICĘ RODO :-) ) i sprawa załatwiona. Każdy przychodzi pod drzwi i wchodzi w swoim czasie. Nie ma awantur, nerwów ani klubu dyskusyjnego pod drzwiami. Wszystko idzie sprawnie i nikt ani po jednej ani po drugiej stronie się nie irytuje. Jeszcze jedna mała uwaga, dotycząca recepcji..., może inwestycja w jakieś małe mikrofony ? Jeśli jesteśmy pacjentem i pytamy o coś , to pani siedząca przy stole i udzielająca nam odpowiedzi jest kompletnie niesłyszalna, albo to ja powinnam już sobie leczyć słuch..., Dziękuję, raz jeszcze, doktorowi D..., za niewywalenie mnie z gabinetu :-) tylko dla Pana, aż dwie gwiazdki !

Jeśli chodzi o opiekę medyczną to jestem w miarę zadowolona, żałuje tylko, że nie mogę z niej w pełni skorzystać kiedy potrzebuję, ponieważ nie jestem w stanie się tam zarejestrować. Panie w rejestracji nie odbierają telefonów, tylko odkładają na bok słuchawkę, żeby nikt wręcz nie mógł się dodzwonić...

Wieczny problem z rejestracją. Lekarze robią, co mogą ale to nie wystarczy jak jest slaba organizacja. Moze za malo lekarzy lub za duzo pacjentow? Część dziecięcą jest ok.

Rejestrowac sie trZeba rano osobiscie, bo szansy na dodzwonienie marne. Lekarze okej oprocz dr Skulimy

Recepcja tragedia ale daję dodatkową gwiazdkę dla bardzo miłej lekarz Wydrzyńskiej

Pani "doktor" Wydrzyńska odmówiła mi pomocy, mimo że przyszłam do przychodni z 40-stopniową gorączką. Ponieważ nie jestem pacjentką przychodni. Czy taka gorączka to bezpośrednie zagrożenie życia, a Pani powinna się kierować przede wszystkim złożoną przysięgą? Pozostawiam to pytanie bez odpowiedzi.