Restauracja "Mnisze Co Nieco"

Very nice service; delicious food (pierogies!) and generous portions. Apple pie dessert was also top notch. Reasonable prices.

Amazing place! Literally the best soups (Barszcz and Żurek) we have ever tried. Żurek was very delicious filling, with fresh ingridients. Barszcz was very tasty and had ravioli (Uszka) with true, strong-flavoured mashrooms! To add to that, the service was very kind, the atmosphere was peaceful and the prices are really attractive 🤙

Very nice staff, fast service (we were there at 18.15), big portion of french fries for a very good price, "pierogi" could use a bit more spices. Generally worth visiting!

This place is a treasure on a cold or rainy day! The soups are amazing, the beers are wonderful, the meals are like homemade, with fresh herbs, spices and unique tastes and flavours. I recommend a stop here when you visit Tyniec monastery, as you enjoy the relaxing chants piped over the speakers. Highly recommended!

Food is delicious and nice beer

Special place with monk's special dishes

Miałem okazję spróbować pstrąga w migdałach, danie bardzo dobre, ryba nie przeciągnięta, świeża i soczysta podana z frytkami i zestawem surówek. Relacja ceny do jakości bardo dobra. Gołąbki też warte polecenia.

Byliśmy na rodzinnym obiedzie po zwiedzaniu opactwa. Pierwsze wrażenie po wejściu było średnie ale jedzenie nas mile zaskoczyło. Ryba oraz zrazy wołowe bardzo dobre, pyszne frytki oraz pure ziemniaczane. Porcje dla dzieci także wystarczające, bardzo smakowały im surówki. Soki z dobrym składem bez zbędnych dodatków. Menu nie jest duże ale można coś wybrać. Fajne desery. Warto zostać i cis zjeść. Toaleta dostępna na zewnątrz za kościołem.

Fantastico... mangiare su un tavolo in legno senza inutili fronzoli e tovaglie, ci rimanda alla semplicità di questi cibi tradizionali polacchi, alla buona cucina fatta di sapori locali, alle locande di un tempo. Cibi ben preparati, presentazione curata, accoglienza gentile ma non invadente. Prezzi bassissimi! Complimenti. I ravioli erano semplicemente divini, così come la torta al cioccolato con marmellata di ciliege, una delle migliori che abbia mai mangiato.

Almoço muito bom! Restaurante no subterrâneo da igreja.
Fomos em almoço de família, local é pequeno e não tem tantas meses disponíveis.
Bem rústico o local e bem conservado.

Dobre, polskie jadło w wyjątkowym miejscu.

Jadlo OK miejsce przytulne. Zwiedzanie obiektów klasztoru robi niezapomniane wrażenia. Pamietam stan z lat 60!!.od tamtego czasu widać starania wlascicieli
Benedyktyni dorównują idących z duchem czasu klasztorom zachodniej Europy. Brawo!!!Wiara i dostosowanie do postepow jest magnesem dla błądzący!!!

Świetna mnisza restauracja z pysznym polskim jedzeniem. Opactwo OO Benedyktynów karmi ludzi jak trzeba, po zwiedzaniu klasztornych obejść miło jest zjeść coś pysznego.
Moim ulubionym daniem jest żurek pełen staropolskich dodatków oraz pierogi z kapustą kiszoną. Do tego kompot a potem deser i kawa w kawiarni obok skąd można podziwiać Wisłę.

Zdecydowanie polecam. Zamówiliśmy żurek i barszcz z ziemniakami i obie zupy były przepyszne! W ilości takiej, że ciężko było zjeść. Żurek treściwy, z dużą ilością białej kiełbasy, w sam raz kwaśny. Barszczyk delikatny ale nie mdły. Ceny bardzo w porządku! Do tego mega piwko. Na pewno tam wrócimy spróbować pierogów :)

Przede wszystkim pyszne jedzenie, czego się oczekuje w pierwszej kolejności od restauracji. Prawdziwy barszcz z kołdunami. Gołąbki z kaszą jadłem pierwszy raz chyba w życiu i ogromnie mi smakowały. Deser - szarlotka jak na foto świetna. Warto się tam w podziemiu bramy klasztoru zaszyć po obejrzeniu tego pięknego miejsca i ciekawego muzeum. Polecam serdecznie.
Wychodząc z podziemia warto zerknąć na fasadę budynku bramnego od strony kościoła. Jest tam umieszczony od 1570 r. herb mojego pra-stryja Hieronima Krzyżanowskiego, opata tynieckiego i teologa, który jako jeden z pierwszych pisał nie tylko po łacinie, ale i po polsku o sprawach wiary i liturgii. Herb Świnka, gdzie głowa dzika z ręką co wyłamuje jej żuchwę. Bo zgodnie z legendą herbową rycerz obalając gołymi rękami szarżującego dzika uratował tak księżniczkę.

Trudno trafić, zwłaszcza po ciemku. Wystrój taki sobie, dużo sztucznych kwiatów. Za jedzenie przepyszne. Gołąbki z grzybami w sosie kurkowym palce lizać. Warto było zjechać z trasy.

Bardzo przyjemne miejsce do odwiedzenia i zjedzenia. Zamówiłam pieczonego pstrąga z płatkami migdałów i był pyszny - polecam szczerze.

Doskonałe jedzenie domowej roboty. Próbowaliśmy pierogów, gołąbków, zupa krem z pomidorów, barszcz z uszkami i ciasto czekoladowe. Wszystko bardzo smaczne. Ceny umiarkowane. Klimat piwnicy sprzyja lokalowi. W tle chorał gregoriański. Bardzo klimatyczne. Polecam!

Znakomity żurek i gołąbki, naprawdę warto. Tłokiem w środku nie ma się co przejmować, miejsca dosyć szybko się zwalniają

Bardzo smaczne jedzenie, a przede wszystkim nie drogie.