galeria alkoholi antidotum

Miła obsługa, jak zawsze 🤩

Piękne miejsce na mapie na Będzina

Najlepszy personel 😊

Polecam

Duzy wybór, miejsce samo w sobie bardzo ciasne. Ceny porownywalne;)

Pani ekspedientka to chyba uważa się za królową, stoi bezczelnie na papierosku w pracy i przyczepia się chamsko, że nie mówię dzień dobry, mimo, że nawet nie korzystałam z jej usług tylko z piekarni w tym samym lokalu. Pora zmienić chamskie babsko, na osobę, która ma chociaż szacunek do drugiego człowieka. Sama pracuję w handlu i nie wyobrażam sobie odezwać się tak do klienta.

Obsługa w tym sklepie to jakiś dramat, wiecznie obrażona stara grażyna z wielką łaską i fochem podchodzi obsłużyć klienta. Niejednokrotnie stałem przy kasie około 5 minut zanim łaskawie podeszła do kasy, no ale rozmowy z koleżankami ważniejsze niż klient. W tym sklepie jest wiecznie problem z wydawaniem, czy robiłem zakupy za 5zł (płacąc dyszką) czy za 45zł (płacąc 50) to często się słyszy 'nie mam jak wydać'. Nie polecam zakupów w tym sklepie

Najgorszy sklep w Będzinie. Pani, która tam pracuje zazwyczaj w tygodniu na rano nie powinna zajmować się w ogóle obsługą klienta. Jest strasznie nie miła i opryskliwa. Ludzie potrafią stać pod kasą 10 minut o być ignorowanym po czym Pani stwierdza że sklep jest nieczynny. Może pora zmienić godziny otwarcia skoro w pewnych godzinach nie da się nic kupić. Wielka szkoda, bo inne Panie są na prawdę miłe i kochane. Zdecydowanie będę odradzała tam zakupy innym znajomym.

Pani ze stoiska z alkoholem nadaje się do obsługi tylko prawdziwych meneli, kultura osobista na najniższym poziomie. Więcej tam z pewnością nie pójdę.

Uzasadnienie:
Pani ze stoiska alkoholowego wydarła się na mnie ponieważ szedłem z piwami do kasy, zupełnie nikomu nie wchodząc w drogę "gdzie mi Pan się tu szwęda, nie widzi Pan że dostawę mamy!!!!???" spojrzałem się, rzeczywiście coś tam bazgrała w zeszycie, ale nic więcej poza tym się nie działo, na moją odpowiedź "chciałem kupić, mogę?" Chamsko odpowiedziała "nie może Pan, nie obsługuję, dostawę mam!!!" uważam, że dostawa towaru nie usprawiedliwia takiego zachowania wobec klientów, proponuję zmienić zawód, w którym nie będzie Pani miała styczności z ludźmi, na których będzie wyładowywać własną frustrację.