Pepco

Warto zajrzeć. Często kupuję tam drobne ciuchy, piżamę poduszki.Koce.

Dziś około 11.30 zostałam źle potraktowana przez Panią ekspedietkę z okularach .
Odpoczątku jak Pani tam była widziałam, że nie będzie to miała obsługa.
Pani ekspedietka z pogardą do mojej osoby powiedziała cytuje "Zapraszam do kasy" - podeszłam po czym jak wyłożyłam rzeczy na ladę oznajmiła cytuje "Kolejka jest tam" . Minę miała Pani bardzo nie przyjemną i było to bardzo nie miłe.
PO CZYM OBSŁUŻYŁA PANI OSOBĘ KTÓRA SIĘ WCISŁA PRZED INNYCH -to nowa taktyka sprzedaży?
Nie wiem czy Pani to zauważyła . Sądzę, że nie bo do tej osoby potrafiła być Pani miła 😉
Jeśli Pani w tym dniu coś nie wyszło a ewidetnie miała Pani problem do wszystkich,ale nie do siebie ... Proszę następnym razem sobie ulżyć na kimś innym .
Skąd mam wiedzieć jako osoba kupująca gdzie dziś jest początek a koniec kolejki według Pani🤣
Po drugie nie pierwszy raz w tym sklepie kupuje i kolejka była z 2 stron .
Po trzecie mogła Pani to powiedzieć z zupełnie inny sposób z uśmiechem a nie jakbym Pani coś zrobiła.
Kolejna sprawa zostałam przepuszczona przed Pana który ustąpił mi miejsca w kolejce bo miałam tylko skarpety -stałam z boku by inni mogli spokojnie przejść w tym bałaganie kolejkowym .

Po kupnie produktów, chciałem od razu z nich zrezygnować. Pani LIDER ZMIANY powiedziała że nie można zwrócić, trzeba się zastanowić przed zakupem(złamanie prawa), po czym zaczęła mnie obrażać - jest Pan bezczelny.
Tacy ludzie co najwyżej powinni rozdawać bilety parkingowe.

Niestety kierowniczka sklepu totalnie ignoruje klientów. Niestety jako klientka zostałam przez nią bardzo źle obsłużona. Chciałam zwrócić zakupiony towar w innym pepco i nie zgodziła się go przyjąć ponieważ metka była uszkodzona i tym samym nie trzymała się na plastikowym druciku. W takim stanie kupilam towar w innym sklepie Pepco. Pani kierownik stwierdziła że niby powinna być taka adnotacja na paragonie. Poszłam więc oddać tam gdzie kupiłam i dostałam informację że adnotacja ma być jak nie ma paragonu. Jakaś paranoja. Jestem oburzona.

Niestety...awaria terminala...dziś zakupów nie udało mi się zrobić.