Piekarstwo-Cukiernictwo Jaś i Małgosia

Przyjemna piekarnia. Bardzo szybka obsługa i zawsze można uciąć miły small talk z Panem :)

Zawsze bardzo dobry wybór produktów i zawsze doskonała obsługa klijenta

Miła obsługa!❤

Zdecydowanie odradzam zakupy ze wzgledu na to, jak panie z obsługi podchodzą do zasad higieny. Jedna z opinii miała komentarz, że foliowki są otwierane maczając palec w ślinie - to się nie zmieniło.
Gdy dziś byłem w kolecje i zauważyłem, że Pani kaszle w dłonie, a później podaje pieczywo to zwyczajnie wyszedłem.

Poza fatalną obsługą ceny pieczywa wysokie, za grahamke 1,60 zł to dość gruba przebitka

Bardzo duże rozczarowanie. Wiele razy kupowałam pieczywo w tej piekarni, szczególnie ze względu na sąsiedztwo pracy. Ale dzisiaj kupując chleb krojony dostałam połączone dwie połówki, jedna świeża, druga twarda, czerstwa i pokryta czymś klejącym. Zorientowałam się oczywiście dopiero po spróbowaniu.
Nie można robić takich rzeczy. Jest to zwykłe chamstwo.

Zamówiłam torta na urodziny.
Miła obsługa, ale nie odpowiedzialni cukierniki.
Zamówiłam tort urodzinowy i dostałam inny tort. Taki jaki cukiernik zdecydował.

Powedzialicze ze pomyłkowo zrobili inny.
Bardzo nie przyjemnie.

Foto 1 co ja zamówiła
Foto 2 - co dostałam.
Nawet reklamacje nie dostałam.
Mum nadzieje odział klientów skontaktuje ze mną.
Never buy here anything guys.
You ruined my birthday.
.

Niestety 2 panie ekspedientki nie znają zasad pracy w takim sklepie i są zwyczajnymi flejtuchami. I dopóki one tam będą za ladą moja noga nie postanie więcej.

Nie rozumiem jak można nabijać na kasę, brać pieniądze, drapać się po głowie czy (sic!) wkładać palca do buzi i go ślinić po czym tą ręką bez żadnej rękawiczki czy zabezpieczenia wziąć chleb i go spakować do worka dając klientowi!? Obrzydliwe! Czekam na moment aż to zrobią podczas jakiejś kontroli sanepidu, może mandat czy zamknięcie spowoduje większą uwagę na higienę wśród pracowników.

PS jednocześnie dodam, że pani w krótkich czarnych włosach w okularach zawsze pracowała bez zarzutu zgodnie z wymogami tj. w rękawiczkach i u niej nie miałem obaw zakupu, niestety to za mało i wolę pójść do innej piekarni w pobliżu

Znaczek zakazu wejścia z psem dyskwalifikuje to miejsce tym bardziej że przecznice dalej (przy Sterlinga) w piekarni tej samej sieci nie ma takiego problemu.

Obsluga malo kompetentna (pani pytana o ciasta stwierdza ze ona ich wogole nie je I nie powie nic na ich temat). Poproszona o konkretne ciastka pakuhe inne bo jej tak pasuje. Innego klienta poucza ile wazy kilogranowy chleb.
Z takim fochem to sie klientow nie zyskuje.
Zapakowanie ciast tez pozostawia wiele do zyczenia.

Niemiła obsługa to jedno, natomiast pióra gołębia w siatce z chlebem to już za dużo.

Mogliby państwo chociaż wstawić prawdziwe godziny otwarcia

Uwaga, wciskają stare ciastka w pełnej cenie.