Stary Folwark

Great place. We had there company event. Delicious food and beer.

Wedding time

super :)

Polecam z całego serca. W ostatni weekend odbyło się tam nasze wesele razem z poprawinami. Nie mogliśmy wyobrazić sobie piękniejszego dnia. Pan Konrad był cały czas obecny, dopilnował wszystkiego. Duża elastyczność i profesjonalizm. Polecam każdej Młodej Parze, która szuka swojego wymarzonego miejsca, które zrealizuje nawet te nietypowe prośby i pomysły.

Piękne, malownicze miejsce z przepysznym, świeżym jedzeniem. Byłam na zorganizowanej Wigilii pracowniczej i jestem absolutnie zachwycona klimatem, wystrojem, kuchnią. Czułam się jak w świątecznym teledysku. Polecam to miejsce. Posiłki były wspaniałe.

Byłem na Wigilii firmowej tydzień wstecz, wszystko dograne w 100%, catering , pyszne dania, zimne alko, doborowe towarzystwo, śniadanie następnego dnia też bardzo dobre👌, pokoje trochę spartańskie, ale spoko.
Polecam

Polecam w 100%. Zarówno restauracja którą prowadzi przemiłe małżeństwo. Super jedzenie. Jak i sale weselna z profesjonalna obsługa. Rewelacyjnym menedżerem jak i wspaniałym klimatem i jedzeniem. Będzie to stały punkt na wypady.

Organizowałam w Starym Folwarku zjazd rodzinny. Impreza trochę nietypowa, niewiele rodzin decyduje się na taką formę spotkania. Jestem mile zaskoczona tym, z jaką otwartością właściciele obiektu podeszli do wszelkich moich ,,postrzelonych" pomysłów. Mogłam dzięki temu w pełni zrealizować swoją wizję. Jedzenie było przepyszne, pięknie podane, panie z obsługi miłe i pomocne. Polecam to miejsce!

Sympatyczne, na weselu bardzo smaczne jedzenie, bardzo sprawna, miła obsługa i opieka menagera(np. nad gośćmi weganami).
Piękna okolica, zadbana zieleń zachęca do spacerów lub wycieczki rowerowej.
Bliskość ośrodka nad zalewem w Lisowicach( bo to może 200-300m) powoduje, że jest to bardzo atrakcyjne miejsce na wypoczynek.

Świetne miejsce jest cicho i nie ma ogromnego tłumu. Jedzenie pyszne a porcje bardzo zadowalające. Obsługa wręcz fantastyczna. Widać że właścicielka dba o miłą atmosferę. Koniecznie trzeba to miejsce odwiedzić

Okna ukryte za parawanem z winobluszczu trójklapowego, zapach kwitnących lip i skoszonej świeżo trawy, wieczorne koncerty świerszczy... Do tego pyyyyszne i obfite jedzenie, uśmiechnięte panie z obsługi oraz przesympatyczny i niezwykle pomocny menedżer pan Konrad. Wspaniałe miejsce na nocleg.
Nocowaliśmy z grupą uczniów. Miejsce bardzo przyjazne dla grup dzieci. Jest gdzie się wyszaleć, pobiegać, pospacerować. Pokoje o zróżnicowanym standardzie, ale wszystkie czyste i przytulne. W nocy grzały grzejniki - ostatnia noc maja była chłodna. Czuliśmy się dopieszczeni.
Na pewno przyjedziemy ponownie.

Byliśmy tu na weselu znajomych. Świetne miejsce, bardzo dobre jedzenie. Szczerze możemy polecić. :)

Wspaniała organizacja wesela! Bardzo dobry kontakt z managerem p. Konradem i z obsługą. Pan Konrad stara się spełnić każde życzenie Państwa Młodych. Wszystkie dania były przepyszne! Serdecznie polecam :D

Bylam tam na imprese zamkniętej i mam same pozytywne wrażenia. Niezwykle pięknie położona restauracja, dużo zieleni, dużo przestrzeni. Jedzenie bardzo smaczne, a właściciel gościnny i pomocny. Polecam!

Super miejsce. Przesympatyczna obsługa i pyszne jedzenie. Nic dodać nic ująć. Trzeba jechać i przekonać się samemu. Bardzo polecam na pyszny obiad kolacje jak również większe imprezy

Gorąco polecamy to miejsce.Nasz ślub i przyjęcie odbyło się 10 czerwca 2023.Jesteśmy zachwyceni,goście nasi również.Obsluga i właściciele zadbali dosłownie o wszystko.Zainteresowanie i zaangażowanie Pana Maćka ,Pana Michała i Pana Konrada bylo przeogromne.Wszystko podopinane.Jedzenie wyśmienite.Panie Michale, Maćku i Konradzie dziękujemy za wszystko co dla nas zrobiliście,aby nasz ślub był niesamowity,zostanie w naszych sercach na zawsze🙂

Piękne miejsce - wspaniała kuchnia super obsługa. Polecam.

Chciałabym dać 6 gwiazdek.
No ale od początku. Zacznijmy od tego, że same Tworzyjanki to bardzo urocza miejscowość, gdzie można spędzić weekend w oderwaniu od świata.
Przejeżdżaliśmy zupełnie przez przypadek. Znaleźliśmy śliczny staw, piękne ruiny, co skłoniło nas do pojechania dalej.. I ... magiczna tablica, że obiady w weekendy. Czemu nie?
Nie żałujemy ani sekundy! Przywitał nas piękny seter, właściciel miejsca oraz jego syn.
Jedzenie rozpływa się w buzi. My dziś pozwoliliśmy sobie na pstrąga, do niego było wspaniałe masło czosnkowe i frytki z batatów. Wspaniała surówka z rukoli - genialnie dobrany sos.
Przepraszamy, że nie zjedliśmy deseru! Obiecujemy nadrobić to następnym razem!

Bardzo dziękujemy za lampkę szampana dla mnie za pierwsze odwiedziny w tym miejscu, to szczególnie mnie zauroczyło.

Miejsce bardzo urokliwe, podobnie jak i cała miejscowość, na uboczu głównych tras, a jednak świetnie skomunikowana.
Sala restauracyjna urządzona ze smakiem, gospodarze przyjaźni.

Jedzenie... to jest bajka. Tak dobrej ryby nie jadłem od dawna, a i sposób podania koresponduje z wystrojem. Kawa też przyzwoita, stawia na nogi jak rzadko.

Trochę trudno było trafić do właściwego wejścia, ale się udało w ostatnim momencie.

Drugie przyjęcie w tym miejscu i po raz drugi wszystko na najwyższym poziomie